Obudziłam się w jaskini. Wyszłam sobie i pobiegłam sobie trochę dalej na
spacerek. Zwolniłam i popatrzyłam na krajobraz. Było tak pięknie.
Poczułam królika, a akurat byłam głodna, więc zapolowałam. Zjadłam
szybciutko posiłek i szłam sobie dalej. Zaczęłam rozmyślać. Przez to
zrobiłam się smutna, bo przypomniało mi się o Draco.. Wracałam powoli,
tak bardzo powoli, zajęło mi to zajęło. Wolno stawiałam łapę za łapą i
opuściłam uszy. Popatrzyłam jeszcze na słońce.
~Hmm powoli robi się południe...~ - pomyślałam.
Zaczęłam iść lekko szybciej. Nuciłam sobie pod nosem coś. W sumie może kiedyś zaśpiewam przed kimś jak się zaprzyjaźnię z nim oczywiście. Spuściłam głowę i dreptałam sobie dalej. Nagle zderzyłam się głową z czymś. Podniosłam wzrok i zobaczyłam wilczycę z różowymi włosami.
- P-przepraszam najmocniej! - lekko się zawstydziłam i usiadłam na przeciwko niej.
~Hmm powoli robi się południe...~ - pomyślałam.
Zaczęłam iść lekko szybciej. Nuciłam sobie pod nosem coś. W sumie może kiedyś zaśpiewam przed kimś jak się zaprzyjaźnię z nim oczywiście. Spuściłam głowę i dreptałam sobie dalej. Nagle zderzyłam się głową z czymś. Podniosłam wzrok i zobaczyłam wilczycę z różowymi włosami.
- P-przepraszam najmocniej! - lekko się zawstydziłam i usiadłam na przeciwko niej.
<Arashi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz